To jeden z największych średniowiecznych placów w Europie. I jednocześnie jeden z najpiękniejszych – wszystkie cztery pierzeje Rynku Głównego we Wrocławiu zostały utworzone przez barwne kamienice.
Od ceglastych czerwieni przez stonowane beże i pastelowe błękity po brązy czy nawet czernie – każdy z budynków na wrocławskim rynku ma dziś oryginalną barwną fasadę. Nierzadko nawet bardzo odważną – jak np. w fiolet czy róż, choć ten ostatni należy do rzadkości.
Skąd ta feeria barw na kamieniach, które wznoszono jeszcze przed epoką napoleońską? Jeśli wierzyć historykom, tak dawniej malowano fasady we Wrocławiu. Miało to świadczyć o zamożności ich właścicieli, którzy bogacili się psrzede wszystkim na międzynarodowym handlu – Wrocław leżał na skrzyżowaniu ważnych szlaków komunikacyjnych, łączących południe Europy z Bałtykiem i zachodnią Europę z Rusią. A, że mieszkańcy Wrocławia byli nie tylko zaradni, ale też otwarci i przebojowi, to zarobione pieniądze wydawali i na to, żeby się pokazać – budowali więc kamienice, po czym pokrywali je żywymi kolorami.
Nic więc dziwnego, że kiedy kilka lat temu przystąpiono do renowacji budynków, postanowiono powrócić do historycznych barw – wybrano barwy najbliższe oryginałom. Obecnym właścicielom kamienic dano jednak wybór spośród kilku kolorów – w myśl zasady: im starszy był budynek, tym częściej przemalowywano go też w przeszłości.
Kolorowe kamienice otaczające wrocławski rynek powstawały stopniowo – już od czasów średniowiecza. Te w ścisłym centrum malowano na odważne kolory, podczas gdy te w Śródmieściu pokrywano pastelami, głównie jasnym beżem lub czystą bielą. Kolorom towarzyszyły też oryginalne nazwy, jak np. Kamienice Jaś i Małgosia, Kamienica pod Złotym Słońcem czy Kamienica pod Złotym Dzbanem.
Podczas renowacji zadbano też o przywrócenie dawnych zdobień – w efekcie na kamienicach, które wyznaczają kształt prostokąta ponownie znalazły się m.in. złote wykończenia czy np. figurka anioła (na dachu).
W centralnej części rynku, który liczy niemal 3,8 hektara, znajduje się ratusz, będący siedzibą władz miasta. To najwyższa budowla placu, utrzymana głównie w stylu gotyckim (choć dostrzegalne są też wpływy innych epok). Na zdjęciach lotniczych przypomina kościół bądź zamek z wysoką wieżą, od którego we wszystkich kierunkach odchodzi 11 uliczek.