Ocieplamy styropianem
Styropian to zdecydowanie najchętniej używany materiał do ocieplania ścian zewnętrznych. Jednak popularność nie oznacza, że wykonawcom nie zdarzają się nawet poważne błędy. Opisujemy, jakie są najważniejsze etapy ocieplania.
Wybór systemu
Pierwszym etapem powinno być zawsze wybranie konkretnego systemu ociepleń. Niestety, nawet projektanci potrafią wpisać do dokumentacji np. „Styropian i tynk cienkowarstwowy w systemie firmy X”. A każda firma ma ich kilka! A każdy taki system, lub jego wersja, to określony pakiet dopasowanych do siebie produktów, obejmujących:
– grunt
– klej
– styropian
– kołki
– siatka i zaprawa klejowa
– tynk
– farbę elewacyjna (opcjonalnie).
Pomieszanie różnych systemów, np. żeby na czymś zaoszczędzić, jest zawsze działaniem wysokiego ryzyka. Nie tylko automatycznie tracimy gwarancję, ale może się okazać, że produkty nie współgrają. Pamiętajmy, że choćby tynki, dajmy na to oba akrylowe, ale różnych producentów mogą się znacząco różnić. I nic w tym dziwnego, tak samo jak nikogo nie zaskakuje, że wszystkie jogurty truskawkowe dostępne w sklepach wcale nie są identyczne.
Przygotowanie podłoża
Podłoże, czyli nasze ściany musza być równe, a ich powierzchnia czysta i nośna, czyli np. wolna od odpadających kawałków zaprawy, tłustych plam itd. Fragmenty zaprawy wystające ze spoin trzeba po prostu skuć, ubytki dla odmiany uzupełnić zaprawą, ściany oczyścić z kurzu, a w razie potrzeby umyć (potem muszą wyschnąć!). Pamiętajmy, że styropian ma ograniczoną elastyczność, do nierównych ścian, np. z nawisami zaprawy, płyty nie będą dobrze przylegać. Surowe ściany w nowych domach, a takimi się w tym tekście zajmujemy, należy zagruntować, żeby wyrównać chłonność podłoża, wzmocnić je i związać z nim drobne cząstki. Brak gruntowania to tylko pozorna oszczędność czasu i pieniędzy, bo to właśnie od dobrego przygotowania podłoża zależy trwałość całego systemu.
Listwa startowa
Listwa startowa stanowi oparcie dla pierwszej, dolnej warstwy płyt. Ponadto zapobiega wnikaniu zimnego powietrza pomiędzy płyty ocieplenia i ścianę oraz – co bardzo ważne – stanowi barierę dla gryzoni i owadów, które inaczej mogą się zagnieździć w ociepleniu.
Listwa musi być idealnie wypoziomowana, inaczej błąd będzie narastał z każdym rzędem płyt.
Przyklejanie i kołkowanie
Płyty układa się z z przesunięciem spoin pionowych o pół długości (niczym cegły w murze). Klej na płyty nanosi się pasem na całym obwodzie oraz dając kilka placków (przynajmniej 6) w środkowej części. Nałożenie samych placków nie gwarantuje stabilności i dodatkowo powoduje powstanie ciągłych szczelin pomiędzy płytami i murem.
Płyty kołkuje się dopiero po związaniu kleju, zwykle po 2 dniach. Zrobienie tego wcześniej grozi rozerwaniem spoiny klejowej. Nawet, jeżeli system nie wymaga kołkowania na całej powierzchni ściany, zwykle płyty mocuje się mechanicznie przynajmniej w miejscach, szczególnie narażonych – wokół otworów okiennych i drzwiowych oraz na krawędziach ścian.
Uzupełnienie szpar i ubytków
Wszystkie szpary pomiędzy płytami przekraczające 2 mm i ewentualne inne ubytki trzeba uzupełnić styropianem, ewentualnie pianką niskoprężną. Zaniedbanie tego spowoduje, że powstaną nam mostki termiczne, takie miejsca mogą się też odznaczać na elewacji. Ewentualne nadmiary pianki i wystające kawałki styropianu należy starannie ściąć, a nierówności przeszlifować pacą-ździerakiem do styropianu. Inaczej mogą się potem odznaczać na elewacji.
Zaprawa i siatka
Niedocenianym, a bardzo ważnym etapem jest nałożenie zaprawy klejowej i zatopienie w niej siatki z włókna szklanego. To właśnie ta warstwa stanowi podłoże pod tynk, ewentualnie płytki elewacyjne i musi być odpowiednio wytrzymała. Jej pęknięcia czy nierówności będą też widoczne na tynku, psując cały efekt. Częścią wykonania tej warstwy zbrojącej jest też wzmocnienie krawędzi warstwy ocieplenia – narożników, krawędzi otworów okiennych itd. To miejsca koncentracji naprężeń i bez starannego wzmocnienia będą pękać.
Podkład tynkarski
Zbrojona warstwa zaprawy klejowej powinna zostać pokryta odpowiednim środkiem gruntującym, tzw. podkładem tynkarskim. Zwiększa on przyczepność dla tynku, wyrównuje chłonność, a ponadto występuje w wielu kolorach, tak żeby można było zastosować podobny do planowanego tynku. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko powstania przebarwień na tynku oraz przebijania z pod niego podłoża.
Tynk, ewentualnie farba
Tynk cienkowarstwowy, ewentualnie pokryty jeszcze farbą fasadową, jest finalną wykończeniową warstwą całego systemu ociepleniowego. Jego rodzaj ma nie tylko znaczenie estetyczne. Tynki różni odporność na zabrudzenia i porastanie glonami, czy wreszcie paroprzepuszczalność. A wbrew rozpowszechnionemu przekonaniu, również przy ociepleniu styropianem tę ostatnią cechę trzeba uwzględniać.