Dobrze ocieplony dom to taki, w którym panują komfortowe warunki termiczne. W praktyce: latem jest chłodno, a zimą – ciepło. Nie mniej ważna jest też kwestia wymiany powietrza. Odpowiednia termoizolacja to nie tylko komfort użytkowania, ale też realne oszczędności na ogrzewaniu. Mając na uwadze rosnące koszty energii, warto zadbać też o właściwą wentylację. Ta pomoże uniknąć też np. powstawania wilgoci, a w efekcie rozwoju pleśni i grzybów. O czym warto pamiętać? Co koniecznie trzeba wiedzieć?
Najczęstsze materiały do termoizolacji to styropian i wełna mineralna. I choć końcowy wynik jest podobny, to właściwości materiałów są odmienne. Inna jest np. ich paraprzepuszczalność. Bo o ile styropian jest dość skuteczną barierą dla przenikania powietrza i pary wodnej (specjaliści powiedzą, że ma duży opór dyfuzyjny), o tyle przez wełnę mineralną przenikają one prawie bez oporu. To też powoduje, że na styropianie zwykle można układać tynk akrylowy i używać farb akrylowych o niskiej paroprzepuszczalności, na wełnie mineralnej – jedynie tynków i farby umożliwiających swobodne przenikanie pary wodnej (mineralne, silikatowo-silikonowe, silikatowe i silikonowe). W przeciwnym wypadku para wodna będzie się skraplać wewnątrz wełny, co może prowadzić do zawilgocenia ścian, spadku izolacyjności, a nawet odpadania tynku i farb.
Różnymi drogami, przy czym przyjmuje się, że do 40 proc. tracimy przez ściany, 20 proc. – dach i po 15 proc. – okna i wentylację. Aby zminimalizować te straty warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach tak przy ocieplaniu, jak i wentylacji domu.
1. Warstwa izolacji w sposób ciągły (oczywiście z wyłączeniem otworów okiennych i drzwiowych) powinna pokrywać cały budynek. Jej grubość powinna być przy tym dostoswana do parametrów budynku i – co też konieczne – uwzględniona w projekcie. Z reguły przyjmuje się, że płyty mają od 10 do 20 cm.
Projekt powinien też szczegółowo określać sposób przygotowania podłoża, jak i np. zawierać informacje o miejscach, gdzie potencjalnie mogą się tworzyć mostki termiczne. O kolorze elewacji nie wspominając. Dlaczego? Bo barwa ma wpływ na współczynnik odbicia światła, a tym samym nagrzewanie się powierzchni elewacji. W skrajnych przypadkach (ciemne kolory) może powodować naprężenia i prowadzić do powstawania pęknięć.
2. Miejsca łączenia się płyt styropianowych (szczelina większa niż 2 mm) najlepiej wypełnić pociętymi paskami styropianu lub niskoprężną pianką poliuretanową. Co ważne, po wyschnięciu nadmiar pianki trzeba usunąć, a całą powierzchnię płyt styropianowych przeszlifować gruboziarnistym papierem lub pacą do styropianu. Całość na koniec odkurzyć.
3.Warto postawić na stolarkę okienną o podwyższonej izolacyjności cieplnej. Tym bardziej, że na rynku dostępne są okna drewniane, PCV, aluminiowe, a także szklone podwójnie, potrójnie albo np. wykonane ze specjalnego szkła. W grę wchodzi także montaż nawiewników okiennych – na ramie skrzydła lub ościeżnicy, w zależności od modelu.
4. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją – to ona jest jednym z najbardziej zalecanych rozwiązań. I powoli staje się już standardem. Trudno się temu dziwić, bo z jednej strony ogranicza straty energii w domu, z drugiej – pozwala utrzymać optymalny mikroklimat w poszczególnych pomieszczeniach (w tym też eliminuje wilgoć). Plusem jest i to, że nie wymaga murowania kominów (dodatkowa oszczędność na materiałach budowlanych).