Niezależnie od tego czy ostateczny wybór padnie na styropian czy wełnę mineralną, na pewno zaoszczędzimy na kosztach ogrzewania. Jak bardzo?
Termoizolacja jest najskuteczniejszym, a do tego najtańszym sposobem na płacenie mniejszych rachunków za ogrzewanie domu, do tego już nikogo nie trzeba przekonywać. Nie wszyscy znają jednak odpowiedzi na pytania: ile dom traci wcześniej ciepła, ile udaje się go zaoszczędzić po zastosowaniu termoizolacji i ile energii zużywanej w całym gospodarstwie domowym pochłania samo ogrzewanie.
Straty energii cieplnej, związane z ucieczką ciepła przez piwnicę w domie jednorodzinnym, sięgają nawet 10 proc. A przecież to nie wszystko. Bo ucieka ono też przez okna i wentylację – po 15 proc., a także np. dach – w tym ostatnim przypadku to aż 20 proc. A ściany zewnętrzne? Tu straty energii mogą wynieść do 37 proc.
To oznacza, że przy dobrze ocieplanym domu jednorodzinnym i przy założeniu, że sezon grzewczy trwa 6-miesięcy, wydatki na ogrzewanie mogą sięgać kilku tysięcy złotych rocznie.
Nic więc dziwnego, że przy stale rosnących kosztach zakupu prądu, gazu, oleju opałowego czy węgla, decyzja może być tylko jedna – ocieplamy dom.
Najbardziej popularną technologią i jednocześnie najbardziej ekonomiczną jest metoda tzw. bezspoinowego systemu ociepleń. Polega – w największym skrócie – na przymocowaniu do muru płyt ze styropianu (lub wełny mineralnej) za pomocą kleju i łączników mechanicznych. Na nie nakładana jest następnie warstwa zbrojąca z kleju i siatki z włókna szklanego, a na samym końcu także tynk cienkowarstwowy.
Ocieplenie budynku pozwala na obniżenie kosztów ogrzewania nawet o 30 proc., przy czym – jak podaje też Polskie Stowarzyszenie Producentów Styropianu – koszt jego zakupu to jedynie 2 proc. kosztów budowy domu. Niewiele, biorąc też uwagę, że im lepiej zrobiono termoizolacja, tym wyższa stopa zwrotu z inwestycji, czyli tym większe stałe oszczędności na kosztach ogrzewania.
Szacuje się, że blisko 70 proc. energii zużywanej w całym gospodarstwie domowym pochłania samo ogrzewanie pomieszczeń. A wydatki te z roku na rok rosną, jak wynika z analiz Głównego Urzędu Statystycznego – w ciągu ostatnich 10 lat wzrosły o ponad 60 proc.
Ściany zewnętrzne budynków poddawane są nieustannemu oddziaływaniu wielu czynników zewnętrznych, m.in. wahaniom temperatur, działaniu wiatru, promieniowaniu UV, które mają negatywny wpływ na ich żywotność. Nieocieplone, w znacznie większym stopniu narażone są także na zawilgocenia, a nawet przemarzanie. Zjawiska te decydują o powstawaniu ognisk korozji biologicznej. W momencie, gdy przy zimnych elementach budynku dochodzi do schłodzenia ciepłego powietrza, następuje kondensacja zawartej w nim pary wodnej. Pojawia się wówczas rosa, powodując zawilgocenie ścian. Na takiej powierzchni zdecydowanie szybciej osadza się kurz i zawarte w powietrzu zarodniki grzybów pleśniowych, które nie tylko niszczą ściany i stropy, lecz także zagrażają zdrowiu człowieka. Koniecznym jest zatem wyeliminowanie tego zjawiska zarówno na powierzchni ścian, jak i w całym ich przekroju poprzez przeniesienie granicy pomiędzy ujemnymi a dodatnimi temperaturami poza ściany budynku. Zastosowanie systemów FOVEO TECH zapobiega wpływowi czynników destrukcyjnych, oddziałujących na budynki.
Umiejscowienie materiałów izolacyjnych po stronie niskich temperatur, na ścianach zewnętrznych budynku, chroni go, osłania konstrukcję budynku oraz jego wnętrze i zapewnia komfort cieplny.
Zastosowanie odpowiedniego i jednocześnie kompletnego systemu ociepleń (pochodzącego od jednego producenta) to inwestycja, która nie tylko zmniejszy energochłonność budynku, a co za tym idzie koszty jego utrzymania, ale też ograniczy negatywny wpływ na środowisko naturalne.