Docieplenie budynków wymaga nierzadko dopełnienia różnych formalności. Te uzależnione są nie tylko od wysokości murów, ale też np. źródła dofinansowania, z którego będziemy korzystać.
Mowa przede wszystkim o budynkach mieszkalnych, użyteczności publicznej, a także zabytkach (militarnych i przemysłowych), które coraz częściej próbuje się adaptować do celów czy to mieszkalnych, czy biurowych. A że inne były przed laty wymagania dotyczące temperatury w pomieszczeniach, to inwestorzy zmuszeni są do wprowadzania zmian, także w sposobie ich docieplenia. Jakie dokumenty są wtedy potrzebne? Skąd wziąć na to pieniądze?
Decydującym czynnikiem przy „realizacji robót budowlanych polegających na dociepleniu budynków” jest w tym przypadku wysokość budynku przeznaczonego do ocieplenia. Na tej podstawie prawo budowlane wyróżnia trzy kategorie robót budowlanych.
Tu nie jest wymagane uzyskanie przez inwestora pozwolenia na budowę. Podobnie jak nie ma potrzeby zgłaszania prac właściwemu organowi.
Także w tym przypadku nie ma obowiązku uzyskania przez inwestora pozwolenia na budowę. Musi on jednak dokonać zgłoszenia właściwemu organowi.
W tym przypadku inwestor musi już uzyskać pozwolenie na budowę.
Jest wiele systemów pomocy finansowej, których celem jest termoizolacja budynków (choć pieniądze z reguły pochodzą z funduszu remontowanego – składki członków spółdzielni). Jakie dokładnie?
O tym mówi ustawa o Wspieraniu termomodernizacji i remontów. Jakie rozwiązanie przewiduje? To m.in. premia termomodernizacyjna, czyli bezzwrotna pomoc na pokrycie części kredytu. Może wynieść nawet 20 proc. kosztów. Wniosek składa się w Banku Gospodarstwa Krajowego – ten na jego rozpatrzenie ma 30 dni roboczych.
Polega na udzieleniu pożyczki na preferencyjnych warunkach, maksymalnie do 12 lat. Możliwe jest jej częściowe umorzenie po spłacie minimum 65 proc. i pod warunkiem, że m.in. inwestycja została ukończona w ustalonym terminie.
Dokładnie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego. Przyznawane są przede wszystkim na podstawie konkursu wniosków. Dodatkowo inwestorzy mogą się też ubiegać o dofinansowanie w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.
Wtedy kredyt na termoizolację zaciąga nie właściciel budynku (wspólnota mieszkaniowa), ale zewnętrzny podmiot (wykonawca termomodernizacji). Przedmiotem oceny zdolności kredytowej jest potencjał realizowanego projektu, w tym oszczędności wynikające z kosztów obniżenia użytkowania energii.
Właściciel budynku może sfinansować do 100 proc. kosztów inwestycji. Tak udział kredytu w całości kosztów, jak i harmonogram spłat zależą od negocjacji między inwestorem a bankiem.