Łączenie powierzchni drewnianych i kamiennych z tynkiem na fasadach domów jednorodzinnych
Kamień a może drewno? O ile wcześniej na fasadach dominował „baranek”, o tyle teraz modna jest gra kontrastów, czyli zastosowanie okładziny w duecie z tynkiem.
Hitem stało się łączenie materiałów o odmiennej fakturze i barwie – kamień i tynk albo drewno i tynk, ten ostatni koniecznie w stonowanych i naturalnych kolorach.
Drewniana część elewacji
To ona sprawia, że dom wydaje się być częścią otaczającego środowiska, a nie jedynie barwnym kleksem. I to niezależnie od tego czy w duecie idealnym z tynkiem znajdą się gatunki egzotyczne (trwalsze i z oryginalniejszym wybarwieniem, jak np. tatajuba i okume) czy np. iglaste (tańsze i o innych parametrach technicznych, np. modrzew, jodła, sosna, świerk). Wszystko zależy od efektu, jaki chcemy osiągnąć, przy czym dotyczy to także sposobu rozmieszczenia drewnianej części elewacji: poziomo, pionowo i po skosie. (Najlepsze efekty da ułożenie desek pionowo, bo woda deszczowa nie będzie się gromadziła na łączeniach.)
Kamienna część elewacji
Także świetnie sprawdzi się na fasadzie domów – kamień jest piękny, odporny na działania czynników atmosferycznych, a przy tym bardzo trwały. Ostatnio też modny – przede wszystkim na fali zainteresowania powrotem do natury. Najlepiej, jeśli znajdować się będzie jedynie na wybranych fragmentach elewacji – inaczej za bardzo obciąży bryłę – przede wszystkim na opaskach wokół okien i drzwi wejściowych, cokołach czy np. najniższej części domu.
Do wyboru jest też wiele gatunków kamienia. Są to m.in. wapień (najlepszy do podcieni, gdzie nie będzie narażony do działanie deszczu i śniegu), granit (sprawdzi się wszędzie), trawertyn, twardy piaskowiec i łupki o lekko metalicznym poblasku.
Kolor ma znaczenie
Modne są te o zimnych odcieniach, stonowane, naturalne. Przeważają jednak: beż, pomarańcz i róż, obok m.in. bieli w lekkim odcieniu szarości.
Drewniana część elewacji nadaje bryle przytulności, wdzięku i elegancji, z kolei kamienna – solidności. A każda z nich w połączeniu z tynkiem dodatkowo jeszcze lekkości.
Kiedy kolor występuje w połączeniu z drewnem lub kamieniem z reguły „oplata” cały dom, dodając mu elegancji. Ale może też stanowić znak podziału pięter, pomieszczeń lub ich funkcji – częstym zabiegiem jest np. oznaczanie w ten sposób garażu. To ostatnie rozwiązanie – tylko dla odważnych, bo taki barwny akcent bardzo przykuwa uwagę.